Tarot, czyli cyfrowa wróżka
Wdrażanie Internet of Things wydaje się być niezwykle innowacyjnym rozwiązaniem. Stoi jednak w opozycji do Big Data.
Ten trend często wynoszony jest przez swoich wyznawców na piedestał. Gromadzenie różnego rodzaju informacji, następnie ich przekazywanie, a w ostatniej fazie analiza nie daje spektakularnych rezultatów. Przynajmniej nie takich, jakie są oczekiwane po takim wkładzie pracy, jakiego wymaga Big Data. Pomimo wszelkich ulepszeń systemu, nadal nie jest on odpowiednio udoskonalony. W teorii tego programu system powinien wyprzedzać fakty, zanim użytkownik je sobie dobrze uświadomi i przemyśli. Następnie gromadzić je i dokonać dogłębnej analizy.
Jak już wspomniano, jest to bardzo nowoczesne rozwiązanie. Jest już coraz szerzej rozwiązywane nie tylko w komunikacji pomiędzy przedsiębiorstwami i pracownikami. Realizowane są w podobnym systemie co Big Data. Łączy w nowy sposób informacje, co stawia go w konkurencji do poprzedniego systemu. Jednak czy dobrze sprawdzi się jako element operacyjny przedsiębiorstw? Nie jest to do końca jasne. Jego zastosowanie bardziej odnaleźć można w zastosowaniu inteligentnego domu. Chodzi przede wszystkim o oszczędność energii i jej odzwierciedlenie w gospodarstwie domowym. Sposób wdrożenia jednak tego systemu do użytkowania nie jest jednak taki prosty. Wymaga większych nakładów finansowych i przede wszystkim wysokich technologii. Prawdą jest jednak to, że właśnie w tym systemie jest przyszłość. Jednak aby go wdrożyć do biznesowych działań w biurze trzeba wysokiego potencjału wykonawcy.
Zastosowanie w systemach energetycznych i ochronie bezpieczeństwa jest dosyć proste do wprowadzenia w życie. Dlatego to właśnie ten sektor jest najbardziej odpowiedzialny za rozwój sektora Internetu rzeczy.
Ze względu na wysokie koszty wdrażania Internet of Things nie jest on domeną korporacji, które często szukają oszczędności w prowadzeniu działalności. Ich sposób wdrażania również jest dużo bardziej skomplikowany, a niżeli Big Data. Dlatego jest bardziej wykorzystywany w innowacyjnych przedsięwzięciach unowocześniania gospodarstwa domowego.
Big Data natomiast jest systemem dużo prostszym w adaptacji. Nie generuje także większych kosztów, głównie ze względu na ich popularność. Dlatego bardziej koncentruje się w przemyśle i handlu.