Tarot, czyli cyfrowa wróżka
Rynek pracy z roku na rok ulega ciągłym transformacjom. Zarówno w branży produkcyjnej, jak i technologicznej. To wszystko wpływa na zmiany na rynku pracy w zakresie zatrudniania nowych pracowników. Czemu można to zawdzięczać? Przede wszystkim coraz częstszej automatyzacji różnego rodzaju czynności i wdrażaniu nowych rozwiązań technologicznych. Nie można uznać tego za negatywne zjawisko, ponieważ w taki sposób rozwija się branża IT. Dzięki temu rynek informatyczny przeżywa wielkie nasilenie, a wszyscy specjaliści z tej dziedziny są bardzo pożądanymi pracownikami.
,,Automatyzacja, robotyzacja i internet rzeczy to wyzwanie dla naszej gospodarki. Badania pokazują, że jest to zagrożenie dla rynku pracy w sektorach, które wymagają siły fizycznej, takich jak produkcja czy rolnictwo. Z drugiej strony to ogromna szansa dla branży IT, ponieważ powoduje zwiększony popyt na nowe usługi i kreuje miejsca pracy” – mówi Anna Krakowiecka, dyrektor biura personalnego firmy Sygnity, oprogramowania dostawcy rozwiązań IT.
Rynek pracy z pewnością nie zamyka się na nowych pracowników. Jednak ulega pewnego rodzaju transformacji. Drastycznie zwiększa się zatrudnienie w sektorze IT oraz innych gałęziach przemysłu związanych z technologią informatyczną.
Podobne prognozy ma także amerykańska PEW Foundation. Przeprowadzili oni wewnętrzne badania, których zadaniem było pokazanie przyszłości wpływów nowych technologii na miejsca pracy. Aż 48% aktywnie pracujących specjalistów jednoznacznie potwierdza, że maszyny i roboty mogą zastąpić w przyszłości wiele miejsc pracy. Cały proces automatyzacji dotyczy jednak branż, w których brakuje pracowników fizycznych, a wykonywane czynności są powtarzalne.
Co to zatem oznacza dla zwykłego pracownika fizycznego? Z pewnością nie zwolnienia. Zanim wprowadzenie tych innowacji zadomowi się na polskim rynku może minąć nawet kilkadziesiąt lat. Prognozy Wielkiej Brytanii to około 20 lat, zanim automatyzacja zajmie około 30% miejsc pracy.
Istnieje wiele miejsc pracy, których z pewnością nie da się zastąpić maszyną. Dlatego deficyt na rynku zatrudnienia w branży IT jest ogromny. Według danych Komisji Europejskiej w całej Europie brakuje około 300 tysięcy specjalistów z tej branży. Najbliższe lata mogą jeszcze pogłębić tę lukę do nawet miliona!