Czym jest anonimowa sieć TOR?

Niniejszy artykuł pod tytułem Biznes online – branże, które zyskały na pandemii nie stanowi porady, ani nie jest materiałem edukacyjnym, a jedynie przedstawia wyłącznie opinię jego autora. Oznacza to, że wszystkie informacje, które u nas znajdziesz na temat Biznes online – branże, które zyskały na pandemii należy traktować jako forma rozrywkowa, a każdą decyzję podejmować wyłącznie samodzielnie w oparciu o właśne doświadczenie oraz rozsądek. Nie tylko nie zachęcamy, ale wręcz odradzamy wykorzystywanie znalezionych tutaj informacji w każdym celu i w każdej sferze życia prywatnego oraz zawodowego.

Dowiedz się czym jest sieć TOR oraz jakie korzyści daje korzystanie anonimowych sieci internetowych.

Czym jest sieć TOR

Dla osób, które nie znają tematu, krótka notka wstępna. Tor wraz z Freenet, GNUnet, MUTE i wieloma innymi należy do tzw. „sieci wirtualnych”, których zadaniem jest zaszyfrowanie naszej obecności w sieci. Programy te pierwotnie zostały stworzone po to aby, chronić użytkowników przed cenzurą, inwigilacją firm marketingowych, ominąć filtrowanie treści etc. Innymi słowy w teorii, programy te miały chronić nasze Ja w internecie (w praktyce skończyło się inaczej, ale o tym za chwilę).

Jak działa TOR?

Jak to jednak działa? Otóż, program ten chroni przed analizą naszych działań w sieci poprzez użycie tzw. trasowania cebulowego. Opiera się ona na dwóch etapach, najpierw wiadomość jest szyfrowana, a następnie przesyłana przez kilka węzłów. Każdy z nich, odkrywa część wiadomości, a następnie przesyła ją przez następny router, aż dojdzie ona do punktu docelowego. Można to zobrazować na schemacie:

Jak widać informacje z komputera A, przechodzą przez szereg innych routerów zanim trafią do komputera B, dzięki czemu (teoretycznie), nasze działania w sieci są nie do wykrycia.
W teorii wszystko prezentuje się pięknie, jednakże praktyka jak łatwo się domyślić, wygląda zupełnie inaczej. TOR cierpi na szereg istotnych problemów z których jeden sprawia, że nie warto w ogóle interesować się tą siecią. Po pierwsze taki sposób wysyłania danych sprawia, że sieć ta jest niezwykle powolna i to niezależnie od tego, jak szybkim łączem dysponujemy. Po drugie, TOR nie jest w 100% anonimowy, o czym wiele osób zapomina. TOR ma wiele dziur, które mogą sprawić, że druga osoba będzie wiedzieć o naszym działaniu a nalezą do nich:

  • Analiza ruchu,
  • Wyciek zapytań DNS,
  • Możliwość podsłuchiwania przez węzły wyjściowe,
  • Ataki korelacyjne,
  • I wiele innych.

Podsumowanie

Jak widać, jest wiele możliwości śledzenia naszych ruchów w sieci TOR, a paradoksalnie, jest ona jedną z najbardziej inwigilowanych. Dlaczego? Otóż, TOR stał się bardzo szybko rajem dla wszelkiej maści wykolejeńców zakładających w necie fora, imageboardy etc. z nielegalnymi treściami takimi jak np. pornografia dziecięca i bardzo łatwo na to trafić, jeżeli ktoś już zdecyduje się korzystać z TOR-a. Dlatego, warto mieć to na uwadze, zanim zdecydujemy się na tego typu zabawy.