Tarot, czyli cyfrowa wróżka
Przedsiębiorcy, bardziej niż jakakolwiek inna grupa zawodowa, powinni być świadomi tego, że wkraczamy w erę cyfrowej rewolucji, w której informacje stały się nową walutą. Jesteśmy coraz bardziej zależni od bezpieczeństwa naszych danych. Mimo to, według badania „Cyber Threat CEE Region 2018” przeprowadzonego przez platformę CYBERSEC HUB wśród przedstawicieli MŚP z Europy Środkowo-Wschodniej, aż 65% firm z regionu, a 47% w Polsce, nie ma opracowanej strategii cyberbezpieczeństwa, tylko połowa z nich tworzy regularnie kopie danych, a niemal 60% wciąż stawia przede wszystkim na klasyczne oprogramowanie antywirusowe.
Cyberbezpieczeństwo znajduje się obecnie na szczycie listy wyzwań, z którymi muszą się zmierzyć przedsiębiorstwa na całym świecie. Powszechna digitalizacja biznesu, której jesteśmy świadkami, doprowadziła w ciągu ostatnich kilku lat do znacznego wzrostu zagrożenia związanego z cyberatakami. W celu zbadania poziomu ochrony przed tego typu zagrożeniami w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, krakowska platforma CYBERSEC HUB, w okresie od marca do kwietnia 2018 roku przeprowadziła badanie „Cyber Threat CEE Region 2018”. Wzięło w nim udział 500 środkowo-europejskich MŚP z Czech, Polski, Rumunii, Węgier i Słowacji, które zatrudniają od 1 do 249 osób.
Wyniki badań wskazały, że mimo rosnącej liczby cyberataków, aż 65% przedsiębiorstw z regionu CEE nie posiada strategii ochrony danych swoich klientów. Wśród państw regionu najlepiej sytuacja wygląda w Polsce, gdzie ponad połowa firm deklaruje implementowanie tego typu rozwiązania. Na drugim biegunie znajdują się za to przedsiębiorstwa czeskie i słowackie, gdzie poziom ten sięga zaledwie 23%.
Jak wyglądają wydatki na cyberbezpieczeństwo w Europie Środkowo-Wschodniej? Firmy wydają przeciętnie prawie 2 tysiące euro. Absolutnym liderem regionu jest Polska, w której średnie wydatki sięgają 6 400 euro, co znacznie podnosi regionalną średnią. Na szarym końcu wydatków plasują się Czechy z wydatkami na poziomie 300 euro. Niepokoi jednak fakt, że aż 55% firm z Europy Środkowo-Wschodniej na cyberbezpieczeństwo wydaje od 0 do 250 euro (w tym 25% przedsiębiorstw z Polski). Co więcej, z badania CYBERSEC HUB wynika, że w ciągu ostatnich 5 lat, wydatki na ochronę przed cyberatakami wśród przedsiębiorców z regionu wzrosły średnio zaledwie o 60 euro! Mimo to, aż 70% przedstawicieli biznesu uważa, że inwestuje wystarczająco dużo środków w tym obszarze.
Dla 59,4% badanych firm oprogramowanie antywirusowe, antyspamowe i antyspyware pochłania największą cześć budżetu przeznaczonego na ochronę przed cyberatakami. Widać to szczególnie w czeskich i słowackich przedsiębiorcach, gdzie stanowi to kolejno 70% i 68% wydatków. W Polsce, na Węgrzech i w Rumunii oprogramowanie antywirusowe pochłania około 50% środków.
W samym 2017 roku firmy z badanego regionu straciły średnio 1100 euro w wyniku cyberataków. Co ciekawe, aż 68% przedstawicieli biznesu deklaruje, że w ubiegłym roku nie odnieśli żadnych strat związanych z atakami cyfrowymi. Wskazuje to na fakt, że regionalną średnią zawyżają przedsiębiorstwa, które w ciągu ubiegłych 12 miesięcy straciły w ten sposób więcej niż 50 tysięcy euro.
„Trudno oszacować starty światowego biznesu ponoszone z powodu cyberataków, ale powszechnie uważa się, że wynoszą od 1 do 3% globalnego PKB. Skala tego zjawiska wyraźnie wskazuje, że nasza gospodarka jest w dużym stopniu zależna od bezpieczeństwa infrastruktury teleinformatycznej, a cyberbezpieczeństwo musi być nieodłącznym elementem nadchodzącej czwartej rewolucji przemysłowej” – komentuje Robert Siudak, CYBERSEC HUB Manager.
Więcej na temat badań dotyczących cyberzagrożeń w regionie Europy Środkowo-Wschodniej znajduje się w raporcie „Cyber Threaths CEE Region 2018”.